:)

Trzeci sezon Riverdale ♥

Hejka! Witam was pod dwóch tygodniach (chyba się nie mylę) nieobecności. Było to spowodowane oczywiście szkołą i tym, że ta klasa jest dużo trudniejsza do ogarnięcia. W każdym razie, dziś przychodzę do was z postem o powrocie jednego z najlepszych seriali na świecie. Oczywiście, po tytule już wiecie, że chodzi o Riverdale.
Więc szybko mówiąc, to wiem że się spóźniłam. Doskonale zdaję sobie sprawę, że w tę środę wychodzi już czwarty (i szczerze mówiąc, najbardziej wyczekiwany przeze mnie) odcinek. Powinnam to zrobić od razu po pierwszym, jednak tak jak mówię, nie miałam po prostu kiedy. W każdym wypadku...
Jedno, wielkie WOW. Tego w życiu się nie spodziewałam. Szczerze wam powiem, że po drugim sezonie nie było jakoś fajerwerków. Według mnie strasznie pomieszali i wszystko zrobiło się nudne. Oczywiście koniec sezonu był cudowny, jednak ze środkiem było nieco gorzej. Teraz, to co się dzieje...ciężko mi to opisać.
Zacznijmy od tego, że Archie jest w poprawczaku, jest nowym Mad Dogiem i przeraża mnie ten cały dyrektorek tego ośrodka bardziej niż Hiram Lodge, co...nie oszukujmy, ciężko przebić. Byłam taka zdenerwowana, kiedy zgodził się na tą głupią ugodę i jestem tak piekielnie szczęśliwa, że może uciekną z tej nory, że nawet sobie sprawy nie zdajecie. Nigdy bym nie spodziewała się również powrotu Joaquina, mimo że mi to w sumie na rękę, bo bardzo go lubię. Nie mam zielonego pojęcia gdzie jest prawdziwy Mad Dog, a jestem naprawdę wkurzona, bo uwielbiam tego aktora już z czasów 1 sezonu "The 100", więc trochę kiepsko.
Kolejna sprawa...FALICE. O MÓJ...Czy ja śnię czy to się dzieje naprawdę? Osobiście uwielbiam FP i twierdzę, że jest najlepszą postacią razem z Jugheadem oczywiście...No ale Falice...W drugim sezonie był to parring, którego nie mogłam się doczekać, aż moje dobre koleżanki, uświadomiły mi, że to oznacza, że Betty i Jughead będą się chyba musieli rozstać...No i już nie wiem czy w sumie lepiej tak czy lepiej na odwrót..
Farma...Farma i Evelyn Neverever czy Evernever (jeden pies) mnie irytują i błagam niech to się skończy, bo naprawdę denerwujący jest ten wątek...Nawet nie będę tego komentować, bo szkoda na to czasu...
No i co jeszcze? Ta piekielna gra z tym Królem Gargulców i tą księżniczką Etheline i tym, że Dilton i Ben nie żyją i...Błagam...żeby nic się nie stało Jugowi przez to jego głupie poświęcenie...A Ethel mnie strasznie denerwuje...
Bar...Podziemny bar, założony przez Veronicę...Uwielbiam ten klimat i jestem z niej dumna, mimo że też mnie strasznie denerwowała i nie wiem czy to się kiedykolwiek zmieni...I w sumie to nie wiem jak wy, ale ja twierdzę, że będzie jakieś love affair między nią a Reggiem i szczerze to...bardzo bym chciała żeby to się stało, bo dla mnie pasują do siebie, na pewno bardziej niż z Archiem...Czas pokaże...
No teraz czwarty odcinek...Gdzie młodzi wcielą się w młodsze wersje rodziców co...uhhh, nie mogę się doczekać...Zwłaszcza tego, że Jug będzie FP no to jest pomieszanie idealne...Cole w roli FP...God...
Dobrze moi kochani! Widzimy się za tydzień z recenzją czwartego odcinka (prawdopodobnie TOP 5 scen)! Do zobaczenia!

TOP 5 : ULUBIONE KANAŁY NA ZAGRANICZNYM YT ♥

Hejka!
Dziś przychodzę do was z kolejnym Top 5. W dzisiejszym zestawieniu przedstawię wam 5 kanałów na zagranicznym youtube, które oglądam praktycznie codziennie! Zapraszam!

#5 - Shay Mitchell
Tak, w moim zestawieniu na pozycji 5 stawiam Shay Mitchell. Pewnie część z was ją kojarzy albo chociaż to imię obiło się o uszy. Shay Mitchell grała Emily w serialu 'Słodkie Kłamstewka'. Nie będę udawać, w tamtym czasie nie zdobyła mojej sympatii. Jej bohaterka strasznie mnie denerwowała. Tak naprawdę moja przygoda z jej kanałem rozpoczęła się od listu pożegnalnego do 'Słodkich Kłamstewek', na którym nie da się nie wzruszyć. Później zaczęłam oglądać jej inne filmiki i w końcu stała się jedną z moich ulubienic jeśli chodzi o kanały!

#4 - Madelaine Petsch
Wiem, wiem! AKTORKI! Kolejny kanał na youtube założony przez świetną aktorkę ze znakomitej roli Cheryl Blossom w serialu 'Riverdale'. Ten kanał znalazłam przez przypadek, tak naprawdę jeszcze wtedy był na nim tylko jeden filmik i miał koło 100 tysięcy subskrypcji, jak teraz widzimy, armia Mads rośnie w siłę. Co ja mogę powiedzieć. Brakowało mi takiego kanału, w którym mogłabym zobaczyć wszystko od tej drugiej strony i właśnie ona dała mi tę możliwość, więc musiała wylądować w moim zestawieniu

#3 - Dolan Twins
No i tu już zaczynam mówić o osobach stricte z internetu. The Dolan Twins to kanał założony przez bliźniaków - Graysona i Ethana, którzy od kilku lat bawią mnie, momentami do łez. Tak naprawdę są oni pierwszym kanałem zagranicznym, który zaczęłam oglądać. Powiem wam jeszcze, że kiedyś nie miałabym wątpliwości i postawiłabym ich na pierwszym miejscu, jednak w momencie kiedy się przeprowadzili, kiedy przestali robić filmiki typu tych wcześniej, to moja miłość do nich nieco spadła, mimo że wciąż ich wspieram i mam nadzieję, że zajdą jak najwyżej.

#2 - Brent Rivera
O mój Boże, yassssss! Tego wspaniałego, przystojnego jak diabli 'komika' (?) odkryłam dzięki Instagramowi. Wstawia tam zabawne króciutkie widea, które po sekundzie umieją wywołać uśmiech na mojej twarzy. Niedawno zaczęłam się zagłębiać w jego kanał i wszystkie odcinki przejrzałam w około 3/4 dni. Chore? No nie wiem. Naprawdę polecam zobaczyć ;)

#1 - The ACE Family
Kanał rodzinny, założony przez Austina i Catherine, którzy są rodzicami malutkiej Elle, a już niedługo kolejnej księżniczki. Nie umiem wam konkretnie powiedzieć o czym jest ten kanał. Głównie są to vlogi, jednak filmy pogadankowe czy challenge też się znajdą. Po prostu miło mi się spędza czas oglądając tych ludzi, ich energia poprawia mi humor i sprawia, że nawet w najgorszych momentach umiem się uśmiechnąć. Nic nie jest przesłodzone. To jest po prostu prawdziwe. Oglądając miłość, szczęście innych sama się tak czuję. Naprawdę warto i z całego serca polecam.

To już wszystkie kanały! Mam nadzieję, że niektóre z nich zajmą wam wolny czas i spędzicie go przyjemnie :) Do kolejnego!

Insatiable - hit czy kit? ♥

Hejka! Witam was w OSTATNIM WAKACYJNYM POŚCIE. Jak to brzmi? Dopiero co był lipiec, a już mamy wrzesień. Czas nieźle zasuwa...

Dziś przychodzę do was z recenzją nowego serialu Netflixa - Inastiable, w którym główną rolę grała Debby Ryan (możecie ją kojarzyć z roli Bailey w "Nie ma to jak statek" czy Jessie w 'Hej, Jessie').
Serial opowiada o pewnej grubej dziewczynie, która pod wpływem incydentu staje się pięknością i żyje zupełnie nowym życiem. Startuje w konkursach piękności, kocha się w swoim trenerze oraz ma niesamowite powodzenie. Ona jednak wszystko chce osiągnąć za wszelką cenę. Do czego się posunie, aby to zdobyć?
Powiem wam szczerze, że nie byłam do końca przekonana co do tego serialu. Po pierwszym odcinku, trudno było mi stwierdzić czy mi się podoba czy raczej powinnam go odpuścić. Jednak rzadko kiedy sobie coś odpuszczam i tak było tym razem. Nie zawiodłam się. Z odcinka na odcinek fabuła coraz bardziej mnie wciągała, zaczęły pojawiać się bardzo interesujące wątki. Nawet nie zauważyłam kiedy skończyłam 12 odcinek czyli odcinek finałowy.
Co do postaci to główna bohaterka - Patty strasznie mnie irytowała swoim zachowaniem, postawą. Były momenty w których w głowie mówiłam sobie : 'Pokażcie kogoś innego, bo ile można', ale w końcu cała fabuła skupia się na niej, więc w serialu jest jej pełno.
Po pierwszym sezonie moim ulubionym bohaterem jest chyba Brick, mimo wszystko pod koniec zachowywał się cudownie i naprawdę bardzo, ale to bardzo go polubiłam.
Czy polecam? W sumie ciężko mi powiedzieć czy polecam. Jeśli macie wolne to czemu nie. Ten serial na pewno nie zajmie wam dużo czasu, a zawsze zapewni wam swego rodzaju rozrywkę. Ja preferuję trochę inny typ seriali...coś z mystery typu 'Słodkie Kłamstewka' czy 'Riverdale'. Dobrze jednak czasem obejrzeć coś zupełnie innego i odbiegającego od naszych zwyczajów. Mówiąc o mnie, serial mi się podobał, jeśli powstanie drugi sezon to również go obejrzę. Nie jest to może jakaś oszałamiająca produkcja, natomiast bardzo przyjemny i szybki sposób na zajęcie czasu. Powiedziałabym że jest to takie 7/10 w mojej ocenie.

Jeszcze szybko chciałabym powiedzieć parę słów o szkole.
Kochani, mam nadzieję, że nadchodzący rok szkolny przyniesie wam wiele dobrego. Mam nadzieję, że czas będzie uciekał wam bardzo szybko przez co znów znajdziemy się w okresie wolnym. Mam też nadzieję, że ten rok przyniesie wam dużo radości, przyjaźni i mądrości, bo właśnie po to jest szkoła. Pamiętajcie o pozytywnym nastawieniu i uśmiechu. Trzymajcie się i do zobaczenia :)

BACK TO SCHOOL : Szkolny Czas cz. 2 ♥

Witam was wszystkich! Ostatnie dni wakacji przed nami! Szkoła coraz bliżej, a ja zdaję się wam o tym tylko przypominam! Tag Szkolny Czas wykonywałam również jakieś 3 lata temu i po prostu muszę odpowiedzieć na wasze pytania! Zaczynajmy!

1) O której wstajesz do szkoły?
- Zależy od godziny, na którą mam przyjść, jednak jest to w granicach 6:30 - 6:50, bo jestem strasznym śpiochem i często nie reaguje na budzik.

2) Ulubiony nauczyciel?
- To pytanie pojawiło się w ostatnim tagu i tak jak tam mówię, że jest to pani od języka angielskiego.

3) Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?
- Język angielski i język niemiecki

4) Czy masz w klasie grupę bliskich ci osób czy zadajesz się ze wszystkimi?
- Mam bardzo dobry kontakt ze wszystkimi w mojej klasie, ale mam kilka osób, które są dla mnie bliższe.

5) Plecak, torebka czy tornister?
- Tak jak wspominałam plecak na co dzień, torebka okazjonalnie.

6) Czy malujesz się do szkoły?
- To nie jest jakiś mocny makijaż, po prostu zakrywam niedoskonałości i wory pod oczami, które rano często mi towarzyszą.

7) Do szkoły : spodnie, spódnica czy sukienki?
- Spodnie na co dzień, sukienki na okazje.

8) Czy nosisz do szkoły dodatki? (Bransoletki itp.)
- Zdarza mi się założyć zegarek albo jakiś łańcuszek, ale raczej nie mam głowy na dodatki, w momencie kiedy muszę robić wszystko na sprincie.

9) Czy w zeszłym roku miałaś pasek?
- Tak, miałam.

10) Czy jesz w szkole drugie śniadanie?
-  Powinnam jeść, bo to zdrowe, jednak ja nie jestem w szkole w ogóle głodna i raczej nie jem, chyba że jakiegoś owoca mi się zdarzy.

11) Przedmiot z którego jesteś słaba, nie czujesz się w nim dobrze?
- Zdecydowanie jest to matematyka. Nie powiem, że jestem z niej słaba, bo 4 jako ocena końcowa jest dla mnie satysfakcjonująca, jednak nie czuję jej. Zwłaszcza funkcje, które dla mnie są czarną magią, a muszę niestety je zrozumieć, bo na 100% pojawią się na maturze.

12) Do szkoły chodzisz pieszo czy jeździsz samochodem/autobusem/TAXI?
- Do szkoły raczej jeżdżę autobusem bądź samochodem.

13) Zmieniasz buty w szkole?
- Zmieniam, jest to nieuniknione.

14) Czy lubisz ćwiczyć na w-f?
- Uwielbiam sport i uwielbiam wychowanie fizyczne, więc TAK!

15) Czy w wakacje tęsknisz za szkołą?
- Zdecydowanie nie. Wakacje to czas na odpoczynek, lenistwo, więc ja po prostu się relaksuję i staram się nie myśleć co mnie czeka jak wrócę. Ale po pewnym czasie doskwiera mi samotność związana z niewidzeniem moich znajomych, więc za tym tęsknię.

To tyle! Za tydzień ostatni post przed końcem wakacji! Jak ten czas szybko leci!

BACK TO SCHOOL : Odpowiedzi na pytania o szkole cz. 2b ♥

Heej! Witam was raz jeszcze! Druga część tagu, którego pierwszą część możecie zobaczyć już na moim blogu! Zaczynamy!

11) Chodzisz do szkoły prywatnej czy publicznej?
- Od tamtego roku chodzę do szkoły publicznej i jestem bardzo zadowolona.

12) Gdzie chcesz iść dalej?
- Na razie o tym nie myślę. Mam w głowie kilka kierunków studiów na które być może się wybiorę, ale na konkretny wybór jeszcze przyjdzie pora.

13) Jaką macie stołówkę? Polska czy w amerykańskim stylu?
- Nie mamy stołówki. Jest tylko i wyłącznie sklepik, w którym możemy sobie kupić jakieś kanapki czy napoje.

14) Podoba ci się w twojej szkole?
- Tak. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się zmienić otoczenie, ponieważ będąc w gimnazjum byłam w tym samym budynku co w podstawówce, więc tak naprawdę otoczenie się nie zmieniło i spędziłam 9 lat w tej samej szkole z tymi samymi ludźmi, co już na samym końcu mogło być trochę męczące. Ogólnie szkoła jak i ludzie wywarli na mnie ogromne wrażenie i raczej ta opinia nie zmieni się w ciągu tych kolejnych lat tutaj.

15) Na jakich wycieczkach byłaś w tamtym roku?
- No to znalazłoby się kilka do teatru, kilka wyjść do kin itd. Niestety moja klasa w tym roku nie pojechała na wycieczkę kilkudniową z powodu braku chętnych, ale myślę, że na następny rok odbijemy.

16) Brałaś udział w jakichś konkursach?
- Nie brałam, ale w następnym roku bardzo bym chciała w olimpiadzie z angielskiego, zobaczymy czy się uda.

17) Najlepsze wspomnienie z tego roku szkolnego?
- Myślę, że każde. Wszystko było naprawdę cudowne. Każdy moment spędzony z nową klasą, nowymi nauczycielami był bardzo fajny i nie umiem wybrać tego jednego.

18) Co robisz jak nudzi ci się na lekcjach?
- Zazwyczaj nie ma takiej sytuacji na tych ważniejszych przedmiotach, ponieważ musimy robić skrupulatnie notatki i trochę się do tych lekcji przykładać, więc zazwyczaj nie ma czasu na jakieś rysowanie, pisanie liścików do koleżanki czy zwykłe gadanie, natomiast na niektórych faktycznie trochę odpuściłam te notatki i no rysowanie po zeszytach jak zwykle na zajęcie czasu.

19) Macie szafki w szkole?
- Niestety nie i bardzo nad tym ubolewam, bo szafki są bardzo przydatne zwłaszcza kiedy jest dużo lekcji i nie możesz zostawić tych książek w szkole, które tak naprawdę tylko ci ciążą i wracasz z nimi do domu, psujesz sobie tylko i wyłącznie kręgosłup...No słabo.

20) Nosisz plecak czy torebkę?
- Zdecydowanie wolę nosić plecak, jest to dużo wygodniejsza opcja, ciężar na plecach jest rozłożony i nie przechylasz się na którąś stronę, chyba że nosisz go tylko na jednym ramieniu. Torebkę też noszę, ale tylko jak mam mało lekcji, jest jakiś apel albo jakieś wyjście.

21) W której klasie jesteś?
- Po wakacjach wybieram się do II klasy liceum.

22) Czego uczy twój wychowawca?
- Moja wychowawczyni uczy języka polskiego.

To koniec tego tagu! W następnym możecie się spodziewać aktualizacji Tagu : Szkolny Czas i to w sumie tyle! Zapraszam do czytania moich postów! Do kolejnego! :)

BACK TO SCHOOL : Odpowiedzi na pytania o szkole cz.2a ♥

Hejka!
Witam was na półmetku wakacji! Mamy sierpień, co oznacza, że już niedługo wejdziemy na nowo z nową energią, mam nadzieję lepszym nastawieniem do szkoły - spotkać się z przyjaciółmi, znajomymi i zacząć kolejny rok nauki.
Pewnie zastanawiacie się czemu w tytule jest druga część tego Tagu. Otóż pisałam odpowiedzi na te pytania praktycznie równo 3 lata temu. Trochę się pozmieniało, ponieważ zmieniłam szkołę, zmieniłam znajomych, nauczycieli więc jest to taka aktualizacja! Zapraszam!

1) Jaka klasa była twoją najlepszą?
- Z tego co pamiętam w tagu, który pisałam 3 lata temu brałam pod uwagę podstawówkę, jednak teraz wezmę samo gimnazjum i tą 1/3 liceum, którą udało mi się przeżyć. Moja najlepsza średnia wbrew pozorom była w ostatnim roku czyli w 1 liceum, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo każda osoba, której się pytałam twierdziła, że w liceum następuje duży spadek z gimnazjum, a mi średnia się podwyższyła, więc.

2) Kto jest twoim najlepszym przyjacielem w szkole?
- Ja w liceum poznałam naprawdę wielu, cudownych i ciepłych ludzi i lubię się ze wszystkimi, raczej nie mam żadnych wrogów, natomiast jest jedna przyjaciółka z którą się trzymam od gimnazjum, ale nie widzę potrzeby zdradzania jej imienia, raczej ona wie, że to o nią chodzi, więc mam nadzieję, że taka odpowiedź was satysfakcjonuje.

3) Twój ulubiony przedmiot?
- Bardzo lubię język polski, biologię, WOS, ale moim ulubionym przedmiotem jest język angielski.

4) Z jakiego przedmiotu masz najlepszą ocenę?
- Najlepsze oceny mam z takich mało ważnych przedmiotów typu informatyka czy WOK, natomiast z moich ocen ogólnie jestem zadowolona. Na świadectwie nie posiadam żadnej 3, więc bardzo dobrze. I przestałam już patrzeć na te 'najlepsze oceny', bo one nie odzwierciedlają wiedzy. Chodzi mi o to, że wiem, że powiedziałabym więcej z polskiego niż z informatyki, a oceny się różnią.

5) Z czego twoim zdaniem jesteś najlepsza?
- Ja jestem językowcem i mi nauka języków obcych nie sprawia żadnego problemu, więc powiem, że angielski i niemiecki.

6) Kto jest twoim ulubionym nauczycielem w szkole?
- Ogólnie lubię wszystkich, których miałam w pierwszej klasie, teraz wiem że się trochę zmieni, natomiast taką ulubioną panią jest moja pani od języka angielskiego.

7) Jaką masz średnią?
- Moja średnia w tym roku wyniosła 4,93.

8) Masz mundurki?
- Nie u nas w szkole nie mamy mundurków, co jest dużym ułatwieniem np. w lato, kiedy jest naprawdę gorąco.

9) Jakie profile?
- W mojej szkole znajdują się standardowe profile takie jak humanistyczny, matematyczno - fizyczny, matematyczno - geograficzny czy biologiczno - chemiczny, a to nieliczne.

10) Ile macie średnio lekcji?
- W ostatnim roku miałam po 6/7. Niekiedy zdarzało się 8, ale wtedy miałam raczej na późniejszą godzinę.

To na tyle w połowie dzisiejszego tagu! Na resztę czekajcie w następnym tygodniu! :)

#JestGadane Dawno nie byłam taka dumna ♥ #spoilers

Nie wiem czy jest sens pisać długie i szczęśliwe powitanie mając łzy w oczach, nie wiem czy jest sens w ogóle pisać o tym post, ale skoro kolejny serial dobiegł końca, chyba wypadałoby powiedzieć parę słów.
Nigdy nie spodziewałam się, że The Originals zdobędzie moje serce. Nigdy nie sądziłam, że to dorówna czemukolwiek. Chociażby Pamiętnikom, które osobiście uwielbiam. Sezon piąty i zarazem ostatni dobiegł końca. I co ja mam powiedzieć? Jestem w tak wielkim szoku, łzy lecą mi strumieniami po policzkach i dawno nie byłam taka dumna.
Szczerze wam powiem, myślałam, że zakończenie będzie wymuszone, że specjalnie pociągnęli to wszystko i skończą beznadziejnym akcentem. Nie mogłam się bardziej mylić. Cały odcinek był dla mnie bardzo emocjonalny. Od początku siedziałam i zwijałam się z bólu, który we mnie wywoływał. Oglądając to czułam ogromną pustkę w sercu, nie wiedziałam co mnie czeka za minutę czy dwie...Koniec i mnie zatkało. Nie spodziewałam się, że dwaj najbardziej...lubiani bohaterowie, a dla mnie jeden w szczególności...że to skończy się śmiercią...Że to koniec 'Zawsze i na zawsze'...
Jedyny moment, w którym chociaż na chwilę się oderwałam od tego wszystkiego to pogrzeb Klausa. To śmieszne prawda? Pogrzeb. Powinno być smutno, a oni na nowo się zjednoczyli, na nowo stali się jedną i wielką rodziną.
Jestem bardzo zadowolona z wszystkiego co się tam wydarzyło. Było tyle złego, tyle okropnych rzeczy się działo, a jednak...jestem taka szczęśliwa. Czas chyba na to co robię zawsze.
Klaus (przy okazji mój ulubiony Pierwotny) nauczył mnie przede wszystkim, że możemy się zmienić, jeśli tylko chcemy. Możemy stać się lepszą wersją. Był potworem, a stał się...może nie idealnym, ale świetnym ojcem, cudownym człowiekiem.
Elijah nauczył mnie, a raczej pokazał mi na nowo, jak ważna jest rodzina, tyle razy wstawiał się za Klausem, tyle razy go bronił i na końcu zdecydował, że umrze razem z nim.
Rebekah...Zdecydowanie nauczyła mnie, żeby nie wątpić w swoje szczęście. Nie możemy się poddać i zostawić to co kochamy, to co jest dla nas ważne. Bo w pewnym momencie w życiu powinniśmy być małymi egoistami i zrobić wszystko, żebyśmy my czuli się dobrze i byli szczęśliwi.
Kol...Kol nauczył mnie, że nigdy nie jest za późno. Po prostu...nigdy nie jest za późno na nic, na powrót, na wybaczenie, na żal i smutek...
Freya nauczyła mnie, żeby dbać i pielęgnować to co jest dla nas najważniejsze.
Hailey nauczyła mnie, że trzeba walczyć w imię osób, które się kocha.
Hope...Nie będe ukrywać, że nie jest to moja ulubiona postać, w zasadzie średnio ją lubiłam, ale...Hope nauczyła mnie, że można sobie poradzić z cierpieniem, z bólem, ze stratą, bo to wszystko jest w naszej głowie, a osoby, które nas opuściły ciałem są z nami zawsze duchem, wystarczy, że o nich pomyślimy...
Wiem, że strasznie zagmatwane wytłumaczenie, ale jestem w ogromnych emocjach i nie umiem dobrze dobrać słów. Ale mam nadzieję, że się zadowolicie tą dawką. Za tydzień pierwszy post z serii Back To School! Bądźcie gotowi :)