Hejka! Dziś przychodzę do was z inną, trochę krótszą formą ulubieńców. Wiem, że nie było wrześniowych, za to są z października! Zapraszam ;)
~ KSIĄŻKA
Jeśli chodzi o książkę są to 'Kamienie na Szaniec'. Książka wow. Czekałam na nią bardzo długo. Co prawda jest to lektura, ale kurcze, chyba nie było takiej, która mi się tak bardzo spodobała. Historia Rudego, Zośki, Alka...To byli młodzi mężczyźni, których los postawił w złym czasie i w złym miejscu. Według mnie trudno przejść obok tej książki, w zasadzie obok jej treści obojętnie. Daję 10/10
~ MUZYKA
Jeśli chodzi o muzykę zawsze jest tego trochę. W tym miesiącu szczególnie zainteresowały mnie te utwory! (Charlie Puth, Shawn Mendes, Little Mix, Ed Sheeran)
Charlie Puth ft. Meghan Trainor - *KLIK*
Charlie Puth ft. Selena Gomez - *KLIK*
Shawn Mendes - *KLIK*
Little Mix - *KLIK*
DJ Snake ft. Justin Bieber - *KLIK*
One Direction - *KLIK*
~ FILMY/SERIALE
No więc chciałabym powiedzieć wam tu o jednym serialu oraz jednym filmie.
Serial, który zaczęłam niedawno oglądać czyli Teen Wolf. Nigdy wilkołaków nie lubiłam i myślę że nie polubię nigdy tak samo jak wampirów, ale przez to show zmieniłam o nich zdanie. Po prostu wow! Nie sądziłam że coś takiego tak bardzo mnie wciągnie...Ja jakoś w 3 dni obejrzałam dwa sezony! Więc serial opowiada o nastolatku Scott'cie, który zostaje ugryziony przez wilkołaka alfę, co przemienia go również w wilkołaka. Scott na swojej drodze spotyka ludzi, którym musi stawić czoła, w dodatku pojawia się koło niego 'ta jedyna'. Musi pogodzić życie prywatne z wilkołaczym oraz uporać się z gniewem! Daję 9/10
Jesli chodzi o film jest to 'The Ring'. Nie jest to najstraszniejszy horror jaki widziałam, ale nie zmienia to faktu że wciąga i bardzo mi się podobał! Jeśli ktoś lubi poczuć lekki dreszczyk to naprawdę warto obejrzeć. Film fajny na noce z przyjaciółmi. Ja sama oglądałam ten film w Halloween i mimo że go nie obchodzę to nie stoi na przeszkodzie zapraszanie przyjaciół i robienie sobie kiczowatego make-up'u! Daję 8/10 tylko ze względu na to, że tak jak mówię, nie bałam się za bardzo :) Ale to zależy w sumie od psychiki, ja się nie bałam za bardzo, za to ktoś może piszczeć ze strachu...
~ ANTYULUBIENIEC
Antyulubieńcem jest JESIEŃ! Faktycznie zaczęła się ona już we wrześniu, jednak dopiero teraz czuję jej skutki. Przeziębienia, choroby, kaszle, katary, okropna pogoda, ciągle deszcz, szaro i buro, ponuro, ciemno, zimno...nie lubię jesieni i się do tego przyznaję! To jest taka przejściowa pora, po której nie można stwierdzić czy jest zimno, ciepło czy w ogóle dobrze z domu nie wychodzić...
Tak jak mówię! Byli to bardzo okrojeni ulubieńcy, ale ja po prostu nie mam o czym pisać...Mam nadzieję, że jednak te kategorie was zadowolą i do kolejnego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz