Cześć i czołem!
Witam was w kolejnym poście!
Dziś chciałabym wam trochę powiedzieć o nowym serialu, który w przeciągu ostatnich kilkunastu dni udało mi się zacząć.
Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii, więc stwierdziłam, czemu nie? O jaki serial chodzi? Otóż 'Black Mirror' moi drodzy. Fenomenu nie widziałam, dopóki sama nie zaczęłam tego oglądać. Pierwszy odcinek...no cóż. Wiele kontrowersji we mnie wzbudził. Faktycznie miałam taką myśl, że tego nie dokończę, jak ma to wyglądać w ten sposób, ale to działa trochę jak dobra gra...jak się wciągniesz, to nie możesz przestać i jeszcze tego samego dnia, sięgnęłam po kolejny epizod.
Serial pozwala odkryć tę negatywną stronę technologii. To jak wpływa na ludzi i to jak może zniszczyć życie.
Ten serial na mnie naprawdę mocno zaczął oddziaływać i naprawdę tego to się nie spodziewałam. Jestem w absolutnym szoku. A co lepsze? Serial naprawdę mi się zaczął podobać i naprawdę czekam tylko na chwilę wolnego w swoim dość napiętym grafiku, abym mogła obejrzeć jeden z dalszych odcinków.
Co jest jeszcze dobre, to to, że każdy odcinek pokazuje inną sytuację. W sensie, to wszystko nie jest ze sobą powiązane. Oglądając odcinki, możemy gdzieś spróbować zobaczyć siebie, wczuć się w sytuację bohatera.
Naprawdę serial wymaga wielu przemyśleń, ale jest bardzo fajny, bardzo mi się podoba. No taka mała perełka telewizji.
Oceniam tak 9/10 :D
Krótki post, ale przynajmniej treściwy! Ja właśnie lecę oglądać kolejny odcinek!
Do zoba!
:)
TOP 5 SCEN Z RIVERDALE (s02e10) ♥
O kurczę!
Długo mnie tu nie było! Powiem wam, że trochę się stęskniłam! Ale brak czasu i pomysłów średnio mi pozwalał na pisanie. Nie wiem jak będzie teraz. Wszystko wyjdzie niebawem!
Zapraszam was do kolejnego postu o Riverdale! UWAGA. ZAWIERA SPOILERY!!!
Zacznijmy od tego, że na ten dziesiąty odcinek czekałam bardzo długo, bardzo mnie to wszystko stresowało, chciałam już to zobaczyć, chciałam na nowo włączyć się w to miasto.
No i się doczekałam!
SCENA 1 - Southside vs. Northside 🐍
O Tak! Szkoła w południowej części Riverdale została zamknięta. Co to oznacza? Jughead wraca!! Szczerze wam powiem, że tak mi go brakowało w tej szkole, tak bardzo chciałam, żeby ten cały jego koszmar się skończył! No i wreszcie jest! Bardzo mi się podobały sceny z dyrektorem, z tym jak się kłócili i godzili...
SCENA 2 - Polly urodziła 💫👶
Szczerze wam powiem, że tą sceną jestem bardzo zawiedziona! Myślałam, że pokażą moment, w którym Polly rodzi czy coś, a tu się okazuje, że tak nagle zjawia się i już bez brzucha, już spokojnie wszystko i na dodatek jeszcze zakazuje Betty mówić rodzicom o tym że zostali dziadkami? Proszę was! To jest zdecydowanie najgorsza scena tego odcinka. Tak mi było na niej przykro...
SCENA 3 - Archie atakuje 💔
Myślałam, że wątek Nicka St. Claira jest już zakończony! No trochę się chyba pomyliłam i w tym odcinku się zakończył. Scena bardzo fajna. Mimo, że Graham Philips jako aktor jest po prostu boski, to przyjemnie się patrzyło, gdy cierpi za swoje winy. Veronica i Cheryl to już za dużo. W sumie to jakoś nie było mi go zbyt szkoda, gdy Archie pofatygował się o złamanie jego nosa :)
SCENA 4 - Ostrzeżenie 👀 i ...
Jeśli oglądaliście ten odcinek wiecie, że Archiego zatrzymał pewien mężczyzna, który dobitnie ostrzegał go przed Hiramem Lodge. W sumie, zrobił bardzo dobrze. Jest to kryminalista. No, jednak ostatnia scena z tą dwójką...Nie wiem jak wy, ale mi od początku coś nie grało z tym, że Black Hood to woźny...Wydaje mi się, że tkwi w tym jeszcze większa tajemnica...Oby udało się ją rozwiązać! <3
SCENA 5 - Chic 💗
To scena na którą czekałam najbardziej! Debiut Harta Dentona! Brat Betty, który został zamknięty w domu dziecka, nie został zaadoptowany, został potraktowany okropnie. Chciało mi się płakać, kiedy Alice i Betty pojechały do niego, chciały go poznać i potraktował je tak źle. Kolejna scena i już byłam zakochana. Moment, kiedy gaz Betty faktycznie się przydał i uratowała go z rąk tego kogoś był niesamowity...no i jeszcze jedna scena, która zostawiła na mnie duży niedosyt i szczerze powiedziawszy nie wiem w końcu co się dzieje...moment, kiedy patrzył tak na Betty, jakby chciał jej coś zrobić, jakby chciał ją zabić.
Mimo tego uważam po tym odcinku, że postać Chica jest bardzo ciekawa i ja już go kocham niezależnie od tego jak się wszystko potoczy!
No to tyle! 5 scen z odcinka, nie wiem jak wam, ale mi ten epizod bardzo się podobał, bardzo się cieszę, że w końcu go obejrzałam i już na nowo zaczynamy co tydzień z odcinkami! :D
Jeśli chodzi o bloga, wydaje mi się, że będę pisać wtedy kiedy wszystko mi na to pozwoli! Oby było tak jak najczęściej!
Do kolejnego!
Długo mnie tu nie było! Powiem wam, że trochę się stęskniłam! Ale brak czasu i pomysłów średnio mi pozwalał na pisanie. Nie wiem jak będzie teraz. Wszystko wyjdzie niebawem!
Zapraszam was do kolejnego postu o Riverdale! UWAGA. ZAWIERA SPOILERY!!!
Zacznijmy od tego, że na ten dziesiąty odcinek czekałam bardzo długo, bardzo mnie to wszystko stresowało, chciałam już to zobaczyć, chciałam na nowo włączyć się w to miasto.
No i się doczekałam!
SCENA 1 - Southside vs. Northside 🐍
O Tak! Szkoła w południowej części Riverdale została zamknięta. Co to oznacza? Jughead wraca!! Szczerze wam powiem, że tak mi go brakowało w tej szkole, tak bardzo chciałam, żeby ten cały jego koszmar się skończył! No i wreszcie jest! Bardzo mi się podobały sceny z dyrektorem, z tym jak się kłócili i godzili...
SCENA 2 - Polly urodziła 💫👶
Szczerze wam powiem, że tą sceną jestem bardzo zawiedziona! Myślałam, że pokażą moment, w którym Polly rodzi czy coś, a tu się okazuje, że tak nagle zjawia się i już bez brzucha, już spokojnie wszystko i na dodatek jeszcze zakazuje Betty mówić rodzicom o tym że zostali dziadkami? Proszę was! To jest zdecydowanie najgorsza scena tego odcinka. Tak mi było na niej przykro...
SCENA 3 - Archie atakuje 💔
Myślałam, że wątek Nicka St. Claira jest już zakończony! No trochę się chyba pomyliłam i w tym odcinku się zakończył. Scena bardzo fajna. Mimo, że Graham Philips jako aktor jest po prostu boski, to przyjemnie się patrzyło, gdy cierpi za swoje winy. Veronica i Cheryl to już za dużo. W sumie to jakoś nie było mi go zbyt szkoda, gdy Archie pofatygował się o złamanie jego nosa :)
SCENA 4 - Ostrzeżenie 👀 i ...
Jeśli oglądaliście ten odcinek wiecie, że Archiego zatrzymał pewien mężczyzna, który dobitnie ostrzegał go przed Hiramem Lodge. W sumie, zrobił bardzo dobrze. Jest to kryminalista. No, jednak ostatnia scena z tą dwójką...Nie wiem jak wy, ale mi od początku coś nie grało z tym, że Black Hood to woźny...Wydaje mi się, że tkwi w tym jeszcze większa tajemnica...Oby udało się ją rozwiązać! <3
SCENA 5 - Chic 💗
To scena na którą czekałam najbardziej! Debiut Harta Dentona! Brat Betty, który został zamknięty w domu dziecka, nie został zaadoptowany, został potraktowany okropnie. Chciało mi się płakać, kiedy Alice i Betty pojechały do niego, chciały go poznać i potraktował je tak źle. Kolejna scena i już byłam zakochana. Moment, kiedy gaz Betty faktycznie się przydał i uratowała go z rąk tego kogoś był niesamowity...no i jeszcze jedna scena, która zostawiła na mnie duży niedosyt i szczerze powiedziawszy nie wiem w końcu co się dzieje...moment, kiedy patrzył tak na Betty, jakby chciał jej coś zrobić, jakby chciał ją zabić.
Mimo tego uważam po tym odcinku, że postać Chica jest bardzo ciekawa i ja już go kocham niezależnie od tego jak się wszystko potoczy!
No to tyle! 5 scen z odcinka, nie wiem jak wam, ale mi ten epizod bardzo się podobał, bardzo się cieszę, że w końcu go obejrzałam i już na nowo zaczynamy co tydzień z odcinkami! :D
Jeśli chodzi o bloga, wydaje mi się, że będę pisać wtedy kiedy wszystko mi na to pozwoli! Oby było tak jak najczęściej!
Do kolejnego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)