:)

RECENZJA FILMU 'BESTIA' ♥

Hej! Witam was wszystkich w dzisiejszym poście, pierwszym w kwietniu, wielkimi krokami zbliżają się wakacje, a ja mam dla was recenzję filmu z 2011 roku pt.: 'Bestia'. Zacznijmy od początku :

Luke to młody, przystojny i energiczny chłopak, a zarazem rozpieszczony i pyszny dzieciak. Zaprasza na randkę dziewczynę, która nie jest typową osobą, wygląda upiornie. Okazuje się że robił sobie żarty, na skutek tego dziewczyna, która okazuje się być czarownicą zamienia go w okropną bestię.

Ten film, polecany mi był już kilkakrotnie i zdecydowałam się w końcu go obejrzeć...Nie mogę zrozumieć dlaczego wcześniej tego nie zrobiłam. Nie mam pojęcia co się ze mną stało, ale płakałam na nim, waliłam w ekran komputera poduszkami, chusteczkami, wszystkim czym mogłam, ale śmiałam się...od dawna nie byłam tak wciągnięta w jakiś film (nie mówię tu o serialach)...Po obejrzeniu, miałam chwilę zawieszenia, siedziałam w totalnym milczeniu i trawiłam ten seans jakiś tam czas, po to żeby móc powiedzieć 'Wow. Co to było?'...Uważam, że Alex Pettyfer, który gra główną rolę, zagrał fenomenalnie i idealnie się wpasował w postać. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny zagrał jego osobę. Po drugie, w filmie wystąpiła Vanessa Hudgens, kochałam oglądać High School Musical, ona zawsze była tam moją ulubioną postacią i widzę że niewiele się zmieniło, cały czas jest świetną aktorką, gra na wysokim poziomie...Wszystkie efekty, to jak ucharakteryzowali Alexa, w sensie Luke'a na tą bestię jest po prostu bezbłędne, sama się przestraszyłam, kiedy zobaczyłam coś takiego...

Jeśli chodzi o taką ogólną recenzję, to myślę że ten film uczy i ja siedząc przy tym ekranie, myślałam, a raczej przez głowę przewijały mi się myśli, jak ja nie patrząc na charakter mogłabym kogoś skreślić, jak kiedykolwiek tak kogoś mogłam potraktować...Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy, to charakter powinien nam dyktować czy ludzie mają szansę u nas samych...Do tej pory siedzę i jestem w olbrzymim szoku, łzy same cisną mi się do oczu...Myślę że dopóki tego nie obejrzycie, możecie tego nie zrozumieć, to przychodzi nagle, gdy już siedzisz, wyciszasz się po tych emocjach i nagle coś albo ktoś  mówi ci 'jak mogłeś być taki, a nie inny...'

Wow...Rozpisałam się trochę...Myślę, że żeby poczuć ten dreszcz, te wszystkie uczucia kłębiące się w waszej głowie na raz musicie to obejrzeć...Ten film był naprawdę świetny!